Po heroicznym boju ulegamy nieznacznie Pogoni!

Po heroicznym boju ulegamy nieznacznie Pogoni!

W ostatnią niedzielę w Grodzisku byliśmy świadkami wspaniałego widowiska, które do końca trzymało w napięciu. Deszczowa aura nie przeszkodziła najmłodszym piłkarzom w pokazaniu coraz większych umiejętności i wielkiego serca do gry. Tym razem zagraliśmy dwie dobre połowy meczu i po przerwie nie musieliśmy "gonić" wyniku. Do zdobycia punktów zabrakło troszkę szczęścia i... etatowego bramkarza Unii, który nie wystąpił z powodu kontuzji (Maurycy, wracaj do zdrowia!). Cieszy, że wszystkie bramki dla Unii padły po składnych i przemyślanych akcjach - widać, że systematyczna praca na treningach zaczyna przynosić efekty. W sumie ostatni mecz zdecydowanie na plus. Z reporterskiego obowiązku odnotujmy końcowy rezultat 5:4 (1:1) dla gospodarzy niedzielnego meczu, którym również należą się brawa za wspaniałą walkę. Na koniec mała dygresja - zwykle nie oceniamy pracy arbitrów gdyż, po prostu, nie wypada. Tym razem mamy tylko jedną uwagę dla rozjemcy niedzielnego meczu: Panie sędzio, warto przed meczem odświeżyć swoją wiedzę na temat przepisów dla danej klasy rozgrywkowej. Nie chodzi wszak o to by sędzia był najważniejszym aktorem takiego widowiska. Tę rolę zostawmy piłkarzom.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości